Kategoria Pierwsza strona, Blog kulinarny - Monika Walczak

W jednej łyżeczce zakwasu jest około 50 milionów komórek dzikich drożdży i 5 miliardów bakterii, przy czym w każdym zakwasie nieco inne i nieustannie zmienia się ich dynamika, oddziałują z mąką, otoczeniem i sobą nawzajem – to prawdziwy, ekosystem.

Jedząc produkty z przekwaszonej mąki orkiszowej, zasilamy dobroczynnymi bakteriami nasze jelita, kompleksowo dbając o własne zdrowie.

Po mąkę z prastarych ziaren orkiszy zapraszam do sklepu – KLIK. Kupując ją otrzymamy starter, do którego dodając w równej ilości mąkę orkiszową i wodę, otrzymamy własny, dojrzały i stabilny ekosystem. Na takim zakwasie możemy piec chleby albo zrobić pyszne racuszki.

 

Składniki na zaczyn:

  • 2 szklanki jasnej mąki orkiszowej,
  • 2 łyżki surowego cukru trzcinowego (najlepiej drobnego),
  • 2 szklanki maślanki lub kefiru,
  • 1 szklanka orkiszowego zakwasu (prosto z lodówki, bez wcześniejszego dokarmiania).

 

Wszystkie składniki mieszamy aż się połączą. Przykrywamy i pozostawiamy w temperaturze pokojowej całą noc.

 

Następnie składniki na ciasto:

  • cały wcześniejszy zaczyn,
  • 2 duże jajka od kur z naturalnego chowu,
  • ¼ szklanki oleju kub płynnego masła klarowanego i jeszcze trochę do smażenia,
  • pół łyżeczki soli kamiennej bez antyzbrylaczy,
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej.

 

Wszystkie składniki krótko miksujemy do połączenia się.

Smażymy na odrobinie masła klarowanego z obu stron na złoto.

Podajemy z owocowym jogurtem i dżemem z sezonowych owoców. Św. Hildegarda poleca porzeczki, maliny, jeżyny czy jabłka. A może sięgniecie po retro owoce: borówkę brusznicę, dereń, pigwę czy morwę?

 

Polecane Wpisy

Zostaw komentarz