Kategoria Pierwsza strona, Blog kulinarny - Monika Walczak, Bez kategorii

Dziś ukłon w kierunku osób na diecie bezglutenowej. Polecane przez św. Hildegardę mąki z fasoli czy z ciecierzycy  smakują bardzo przaśnie, ale w połączeniu z amarantusem i galgantem, nabierają pikanterii. Ciecierzycowe krakersy dobrze smakują z pastą z dyni albo fasoli. Wystarczy na dużym talerzu rozsmarować pastę, na środku położyć zblanszowaną botwinkę albo szpinak i posypać orzechami włoskimi. Taka pasta nabierana na krakersy znika w oka mgnieniu.

Składniki:

  • 200 g mąki z ciecierzycy,
  • 150 ml wody,
  • przyprawy i zioła św. Hildegardy do wyboru: bertram, macierzanka, galgant (u mnie również rukiew wodna, może być drobno pokrojony szczypior),
  • 2 ząbki czosnku,
  • szczypta soli bez antyzbrylaczy,
  • 50 g ekspandowanego (dmuchanego) amarantusa,
  • olej słonecznikowy albo masło klarowane do posmarowania.

Mąkę z ciecierzycy, przyprawy, przeciśnięty przez praskę lub drobno poszatkowany czosnek i wodę miksujemy na jednolite ciasto. Robiłam to mikserem z metalowymi hakami. Dodajemy amarantus, poszatkowane świeże zioła i dokładnie mieszamy. Powstanie kula ciasta, którą następnie kładziemy na wyłożonym i posmarowanym olejem papierze do pieczenia. Kulę rozwałkowujemy na cienki, jedno milimetrowy placek wałkiem lub rękami zwilżonymi olejem. Kroimy go na duże trójkąty jak pizzę.

Pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku 8-10 minut, następnie przekręcamy trójkąty na drugą stronę i dopiekamy kolejnych 8-10 minut, aż będą rumiane i chrupkie.

Po przestygnięciu możemy pokroić na drobniejsze i wystudzone przechowywać w szczelnie zamykanym pojemniku.

Polecane Wpisy

Zostaw komentarz