Kategoria Pierwsza strona, Blog kulinarny - Monika Walczak, Bez kategorii

To propozycja inspirowana przepisem dr Doroty Łapy, zamieszczonym w najnowszych „Filarach Zdrowia” (4/2016). Polecam do przeczytania cały artykuł, znajdziecie w nim wiele zaleceń św. Hildegardy na temat dobrze doprawionego jadłospisu, a zupa jest kremowa, słodkawa, po prostu pyszna.

Składniki: 2 cebule, 6 marchewek, sól, zioła: kolendra, galgant, kozieradka, kardamon

Do rozgrzanego garnka wlewamy 2 łyżki gorącej wody oraz 2 łyżki masła klarowanego lub kokosowego, dodajemy pokrojone cebule i lekko podduszamy. Następnie wrzucamy 6 pokrojonych marchewek (można je też zetrzeć na tarce o grubych oczkach) i dusimy wszystko parę minut, mieszając od czasu do czasu. Dodajemy szczyptę kolendry, nieco kozieradki lub kardamonu oraz sól do smaku (ok. 1 łyżeczki), dolewamy zimnej wody (ok. 2 cm ponad marchewkę, czyli jakieś 2 litry) lub bulionu warzywnego (koniecznie własnej produkcji, nie z „kostki rosołowej” i bez pora, który wg św. Hildegardy należy to tzw. „trucizn kuchennych”). Wszystko gotujemy ok. 30 minut pod przykryciem do miękkości, następnie miksujemy.

Możemy dodać trochę soku z cytryny, bazylii, odrobinę kurkumy oraz łyżkę masła, a jeśli przemarzliśmy dodajmy podczas gotowania zupy więcej ostrych przypraw, na rozgrzewkę.

Polecane Wpisy

Zostaw komentarz