Kategoria Pierwsza strona, Blog kulinarny - Monika Walczak, Bez kategorii

Tym przepisem zachęcałam do praktykowania kuchni św. Hildegardy słuchaczy Radia Lublin w programie Małgorzaty Żurakowskiej „Dobre ziółko”.  Anginka, pelargonia pachnąca, geranium – dawniej obecna w każdym domu, stała na parapecie służąc pomocą przy bólu i kłuciu w uszach. Nie każdy jednak wie, że można nią również aromatyzować potrawy. Dziś połączymy właściwości prozdrowotne orkiszu, dorsza (zamiennie możemy użyć niezwykle cenionego przez Świętą szczupaka) i geranium właśnie. Postawmy na stole w pełni rekomendowane przez Mniszkę z Bingen pierogi rybne i jedzmy na zdrowie. 

Składniki na farsz: 700g filetów z dorsza, sok z cytryny, sól kamienna bez antyzbrylaczy, sól kubeba, bertram i hyzop do smaku (jeśli aktualnie nie mamy, możemy pominąć, ale zachęcam do kupienia i używania), 2-3 listki geranium, 1 cebula i olej do jej przesmażenia.

Składniki na ciasto: 4 szklanki luksusowej mąki orkiszowej typ 405, półtorej szklanki gorącej wody, 4 łyżki oleju słonecznikowego, 1 łyżeczkę soli kamiennej (bez antyzbrylaczy).

Robimy farsz:
filety z dorsza płuczemy, osuszamy papierowym ręcznikiem, skrapiamy sokiem z cytryny i odstawiamy na pół godziny do przetrawienia. Drobno pokrojoną cebulę przesmażamy na złoto na oleju, studzimy (jeśli danie ma być dietetyczne, możemy zrezygnować z cebuli). Filety z dorsza oprószamy solą i pieprzem i gotujemy na parze (proszę dodać podczas parowania liść geranium). Po ostudzeniu ryby dzielimy ją na kawałki, usuwamy ości i mieszamy z cebulą, pokrojonymi drobno liśćmi geranium oraz przyprawami (bertram, hyzop). 

Robimy ciasto:
mąkę przesiewamy do dużej miski, zalewamy gorącą wodą i odczekujemy chwilę aż się zaparzy. Dodajemy resztę składników (olej i sól) i zagniatamy ciasto. Zbite w kulę odstawiamy na kwadrans (do pół godziny), niech odpocznie. Aby nie wyschło warto zwilżyć je wodą i przykryć ściereczką.

Robimy pierogi:
ciasto dzielimy na części i kolejno cienko rozwałkowujemy, wykrawamy szklanką kółka, napełniamy farszem i zlepiamy (możemy pomóc sobie „szczęką” do pierogów). Wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy minutę od wypłynięcia. Podajemy polane olejem, możemy też udekorować natką pietruszki.

 

Błogosławionych Świąt i wszystkiego smacznego!

– Monika Walczak

 

Polecane Wpisy

Zostaw komentarz