Kategoria Pierwsza strona, Blog kulinarny - Monika Walczak

Kolorem przypominają las i mech, są wytrawne, słone, czosnkowe. Mąka orkiszowa, masło ghee (klarowane) i/lub kokosowe, szpinak i kozi ser sprawiają, że są również zdrowe i polecane przez naszą Mniszkę z Bingen. Świetne jako bezmięsne danie postne, ale również łatwe do zabrania na piknik.

Składniki: 200g dowolnej mąki orkiszowej (użyłam 630), 2 jajka od wiejskiej kury, 1-1.5 szklanki (250-300 ml) wody (można pół na pół z mlekiem, najlepiej surowym), 2 łyżki oleju kokosowego, 1 łyżeczkę soli kamiennej bez antyzbrylaczy, pół łyżeczki pieprzu kubeba, szczypta gałki muszkatołowej, kilka garści szpinaku (można użyć mrożonego), 3 ząbki czosnku, masło klarowane do smażenia, ser kozi do smarowania.

Wypłukany szpinak blanszujemy (wrzucamy na wrzątek, po krótkiej chwili odcedzamy) i kroimy na drobne kawałki. Mrożony rozmrażamy i odcedzamy.

Mąkę, jaja, wodę/mleko, olej mieszamy tak, aby powstało płynne ciasto. Dodajemy przyprawy, szpinak i przeciśnięty przez praskę czosnek. Ostawiamy co najmniej na 30 minut, żeby ciasto odpoczęło (stanie się wtedy bardziej aksamitne).

Patelnię smarujemy cienko masłem klarowanym, wylewamy ciasto i smażymy naleśniki z obu stron na złoto. Podajemy ciepłe, posmarowane kozim serkiem i zwinięte w kopertę (potem można łatwo odgrzać – koniecznie na kuchence, nigdy w mikrofali).

Polecane Wpisy
Komentarze
  • Joanna
    Odpowiedz

    Doskonałe w smaku.

Zostaw komentarz