Dobre i tanie źródło białka oraz błonnika – fasola „dobra dla zdrowych i silnych ludzi, choć spożywana przez chorych bardzo im nie zaszkodzi” (jak pisała w dziele PHYSICA św. Hildegarda). Aby ułatwić trawienie fasoli używamy podczas jej gotowania ziół o właściwościach przewiwwzdymających (koper włoski, kumin, ziele angielskie, listek laurowy) i miękką, dobrze rozgotowaną miksujemy na krem.
Składniki:
- 2 filiżanki czerwonej fasoli (ziele angielskie, liść laurowy, koper włoski dodane do jej gotowania),
- czerwona cebula, olej lub masło klarowane do przesmażenia,
- 1 łyżeczka mielonego kminu,
- sól i pieprz do smaku,
- olej z orzechów włoskich lub konopi siewnych do polania, sok z cytryny do smaku,
- surowy mak do posypania.
Fasolę zalewamy zimną wodą i pozostawiamy do namoczenia na minimum 12 godzin (dobrze jest w trakcie wymienić wodę). Następnie gotujemy ją do miękkości wraz z liściem laurowym, zielem angielskim i koprem włoskim (ten ostatni wyeliminuje wzdęcia), soląc pod koniec gotowania.
Cebulę (najlepiej czerwoną) kroimy w kostkę i szklimy na oleju lub maśle klarowanym.
Odcedzoną i lekko przestudzoną fasolę blendujemy z przesmażoną cebulką i dodatkami (przyprawy, olej, sok z cytryny), posypujemy makiem, polewamy zimnotłoczonym olejem. Dodatek oleju czy masła klarowanego jest bardzo wskazany dla osób o niskim nawilżeniu, ponieważ fasola ma właściwości wysuszające.
Podajemy z bułeczkami lub na chlebie orkiszowym. Smacznego!
Ciekawy pomysł, takiej pasty jeszcze nie jadłem. Z chęcią spróbuję. 🙂
ciekawa propozycja , myślę że fajnie będzie smakować z chlebem w jajku. Spróbuję tak zrobić 🙂
Proszę dać znać jak smakowało:) Na zdrowie 🙂