Kategoria Blog dietetyka - Anna Wyszyńska

Z wody korzystamy w różny sposób. Aby to był sposób nie tylko „higieniczny” ale wręcz medyczny, możemy skorzystać z ciekawych i istotnych wskazówek św. Hildegardy. W „Physica” czytamy:
„Kto chce mieć zdrowe i mocne zęby, ten rano po wstaniu z łóżka powinien wziąć do ust czystą i zimną wodę i potrzymać ją przez pewien czas, aby śluz znajdujący się wokół zębów uległ zmiękczeniu. Następnie wodą, którą ma w ustach, powinien umyć zęby. Niech czyni tak często, a śluz wokół zębów nie będzie się rozrastał, zaś te pozostaną zdrowe. W trakcie snu śluz przylega do zębów, dlatego po przebudzeniu człowiek powinien oczyścić je zimną wodą, która lepiej oczyszcza zęby niż ciepła, jako, że ta ostania sprawia, że zęby stają się bardziej łamliwe.”
Znajdujemy także wskazówki dotyczące oczu, jednak trzeba był zapytać oby okulisty, jak współcześnie nazwaną chorobę oczu, mogła mieć na myśli św. Hildegarda:
„Jeśli pod wpływem wieku lub jakiejś choroby w oczach człowieka nadmiernie ubyło krwi i wody, wówczas powinien on pójść nad rzekę lub nalać świeżej wody do naczynia, następnie pochylić się nad nią i wchłaniać oczami wilgoć tej wody. W ten sposób owa wilgoć obudzi wodę jego oczu, która w nich już prawie wyschła i uczyni je wyraźnymi. Może on również wziąć lnianą ściereczkę, zanurzyć ją w czystej i zimnej wodzie, następnie przyłożyć do skroni i oczu i zawiązać, przy czym nie należy dotykać wnętrza oczu, aby woda nie wywołała w nich wrzodów. Zatem niech lnianą ściereczką, jako, że jest ona miękka, zwilży oczy zimną wodą, aż woda oczu dzięki tej wodzie znów zostanie pobudzona do widzenia. Oczy są ogniste, dlatego wskutek tego ognia grubieje błonka oczu, a jeśli zetknie się ona z wodą, tak jak powiedziano wyżej, wówczas błonka ta stanie się cieńsza dzięki chłodowi i wilgoci wody.”
Początkowy opis wskazuje na duże wysuszenie oka (oraz słabsze krążenie w nim ?) wskutek wieku i nie tylko, natomiast sam koniec tego opisu (błonka na oku) nasuwa skojarzenie z tak popularną współcześnie zaćmą. Jednak nie czuję się ekspertem, by się wypowiadać w tej dziedzinie. Natomiast następny opis, podobnie jak pierwszy, jest już bardzo czytelny, jednak ten będzie przydatny tylko dla naszych Czytelniczek – dla płci nadobnej:
„Kobieta, która cierpi z powodu zbyt obfitych miesiączek lub krwawień pojawiających się o niewłaściwym czasie albo nieregularnie, niech zanurzy lnianą ściereczkę w zimnej wodzie i często kładzie ją wokół ud, aby wewnętrznie się schłodzić, zaś przez chłód lnianej ściereczki i zimnej wody powstrzymać niewłaściwy upływ krwi. Później wszystkie swoje żyły w nogach, brzuchu, w piersiach i ramionach powinna delikatnie przyciskać rękami i wygładzać ku górze, aby się napięły i nie torowały krwi niewłaściwej drogi. Winna także zwracać uwagę na to, by za dużo nie pracować i mocno nie męczyć się podczas chodzenia, żeby jej krew nie uległa od tego poruszeniu. Niech wstrzyma się od spożywania twardych lub gorzkich potraw, by nie wywołały u niej problemów z trawieniem. Powinna raczej jeść miękkie i delikatne potrawy, aby ją wewnętrznie uzdrowiły. Niech pije również wino i piwo, które wzmocni ją, dzięki czemu będzie mogła zatrzymać w sobie krew.”
Opisy dr Strehlowa wskazują często na dobrej jakości – piwo orkiszowe, nie wiem, gdzie obecnie jest dostępne.
Czyli – trzymajmy lniane ściereczki, nie wyrzucajmy ich, a raczej – kupujmy kolejne, bo widzimy, jak wiele mają praktycznych zastosowań. Ostatni cytat zawiera wskazówki zarówno dotyczące rozważniejszej aktywności fizycznej (to najczęściej wiemy i stosujemy), ale też rozważniejszej diety w tym czasie dla kobiet.

Ostatnie Wpisy

Zostaw komentarz