Kategoria Pierwsza strona, Harmonia świata według św. Hildegardy - dr hab. Małgorzata Kowalewska

Medycynę Hildegardy należy umieścić w kontekście teologii i filozofii, które stanowią jej podstawę. Dotyczy to zarówno samego rozumienia medycyny, wzorca i roli lekarza, jak i szczegółowych zagadnień związanych z patologią (przyczynami chorób) i terapią (metodami leczenia).
Medycynę tę określa się niekiedy jako „świętą medycynę” by odróżnić ją od medycyny określanej jako „medycyna świecka” („naukowa”). Podobne rozróżnienie funkcjonowało już w starożytnej Grecji, gdy z jednej strony funkcjonowała tzw. medycyna sakralna związana z kultem Asklepiosa, a z drugiej strony pojawiła się medycyna „naukowa”, której pierwszym przedstawicielem uznajemy Hipokratesa. W okresie chrześcijańskim, gdy religia chrześcijańska wyparła pogaństwo, w miejsce kultu Asklepiosa pojawił się kult Chrystusa-uzdrowiciela. Hildegarda w swych pismach nazywa Chrystusa „prawdziwym lekarzem” a Jego naukę „prawdziwą medycyną”.
Co do samego odróżnienia tych dwóch rodzajów medycyny, nie należy musi prowadzić i w istocie nie prowadzi do przeciwstawienia obu tych „rodzajów” medycyny, ponieważ „medycyna święta” może korzystać z dorobku medycyny naukowej i to czyni, a medycyna „naukowa „ często docenia znaczenie sfery duchowej w życiu człowieka (w tym także w sferze związanej ze zdrowiem ciała)
Można wskazać kilka cech, które stanowią podstawę owego rozróżnienia (np. ujmowanie relacji między duchem a ciałem; między religią a zdrowiem, rozumienie sensu cierpienia i śmierci, itp.) Obecnie chcę zwrócić uwagę na jedną różnicę, którą uważam za fundamentalną,. Dotyczy ona odpowiedzi na pytanie: dlaczego w ogóle człowiek (i zwierzęta także) choruje. Jest to w ogóle podstawowe pytanie zadawane w medycynie: jaka jest przyczyna choroby. Kolejne to: jakie są objawy, przebieg i dokąd prowadzi nieleczona. Dlatego istotę medycyny stanowi wiedza o przyczynach chorób (patologia) i metodach ich leczenia (terapia). Osobom interesującym się twórczością Hildegardy nie może być nieznany tytuł jej dzieła z zakresu medycyny „Causae et curae”, co tłumaczyć należy właśnie jako „patologia i terapia”.
Wracając do wspomnianego rozróżnienia dwóch rodzajów medycyny , to jego podstawą jest odpowiedź na wymienione wyżej pytanie o przyczyny chorób. Otóż medycyna świecka poszukuje odpowiedzi ograniczając się wyłącznie do powodów naturalnych – tak starał się czynić Hipokrates. Medycyna „święta” zaś wykracza poza tę granicę i odpowiedzi o przyczyny chorób poszukuje w innej dziedzinie. Wszystkie znane nam oraz dopiero poznane przyczyny naturalne chorób mają wspólne źródło, o którym nie uczy medycyna ale – wiara. Według Hildegardy, (a także innych należących do tej samej tradycji).
Wiara informuje o przyczynie, którą nazwę „przyczyną dalszą” a badania naturalne i wiedza przyrodnicza (medyczna) informują o przyczynach „bliższych” (bezpośrednich) choroby. O ile przyczyn bliższych jest wiele, a ich liczba związana jest z rozmaitością i liczbą chorób, to przyczyna „dalsza” (ale zarazem pierwsza i najważniejsza) jest tylko jedna. Jest nią mianowicie głęboka przemiana, jaka zaszła w organizmie pierwszego człowieka (Adama), na skutek grzechu, który popełnił w Raju.
Wówczas to pojawiła się tendencja rozpadowa (dezintegrująca), której przed grzechem człowiek nie był podległy, podobnie nie podlegała tym tendencjom także natura. To grzech pociągnął za sobą zmianę doskonałej przed nim harmonii ludzkiego organizmu oraz harmonii panującej w naturze. Zdaniem Hildegardy ciało pierwszego człowieka uległo rodzajowi chemicznej i fizycznej przemiany: zmienił się stan tworzących go substancji i proporcje tworzących go organów, narządów i członków. Odtąd człowiek żyje wciąż wśród tendencji rozpadowych, które niszczą nie tylko jego życie biologiczne, ale także tworzoną przez człowieka kulturę.
Mając to na uwadze nie powinniśmy być zdziwieni, że Causae et curae Hildegardy rozpoczyna rozdział wstępny, w którym mowa jest na temat stworzenia świata oraz o upadku Adama i przemianie od – zamierzonego przez Boga – stanu pierwotnej doskonałości do obecnego statusu istoty podlegającej cierpieniu, chorobie i śmierci. Dopiero po przedstawieniu tych faktów Hildegarda przystępuje do omawiania konkretnych zagadnień odnoszących się do „bliższych” przyczyn chorób oraz metod odzyskiwania zdrowia. Dlatego też wszelkie kuracje podejmowane w celu odzyskania zdrowia powinny uwzględniać tę płynącą z wiary wiedzę o człowieku. A ponieważ upadek pierwszego człowieka stał się przyczyną wszystkich innych przyczyn chorób, jest zrozumiałe, że właśnie Chrystusa nazywa Hildegarda „najlepszym lekarzem”.

Ostatnie Wpisy

Zostaw komentarz

złocień