Tradycyjnie jemy mięso z jabłkami, ale proszę dla odmiany użyć pigw albo owoców pigwowca, efekt będzie równie rewelacyjny.
Składniki: 2 podwójne piersi z kury albo 1 pierś z indyka (zamiast piersi można użyć indyczej golonki albo kurzych udek), 8 pigw, zioła (polecam tymianek, macierzankę, szałwię), tłuszcz do smażenia (najlepiej się sprawdza masło klarowane), sól kamienna i pieprz kubeba do smaku.
Mięso (jeśli są to piersi – kroimy je na kotlety) myjemy, osuszamy i nacieramy solą, pieprzem i ziołami. Odstawiamy je na kilka godzin do lodówki, żeby przeszło przyprawami. Następnie obsmażamy je z na tłuszczu. Mięso zdejmujemy a na tłuszcz ze smażenia mięsa wrzucamy obrane, bez gniazd nasiennych i pokrojone w ósemki pigwy. Posypujemy je solą, pieprzem i ziołami, mieszając czekamy aż się lekko zrumienią. Następnie mięso wraz z pigwami dusimy pod przykryciem do miękkości, podlewając odrobiną wody. Podajemy gorące, udekorowane gałązką świeżego ziela. Palce lizać!
